Junglist Olo Junglist Olo
231
BLOG

JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA, KIEDY MY ŻYJEMY

Junglist Olo Junglist Olo Patriotyzm Obserwuj temat Obserwuj notkę 0


 Z góry przepraszam za patos, ale o uważam, że o Wielkich Rzeczach, należy mówić wielkimi słowami.


 Pięknych czasów dożyliśmy. Całkiem niepostrzeżenie świat oplotła sieć, która okazała się być zbiorową mądrością. Zobaczyliśmy więcej i więcej mogliśmy zrozumieć. Zaczęliśmy rozmawiać ze sobą w inny sposób i odkryliśmy, że nie dzieli nas aż tak wiele.

 Czas jakiś temu telewizja pokazała nam, że polityka to teatr, ze swoimi aktorami i sceną, którą nam, widzom, wolno było oglądać tylko ze swoich foteli. Mogliśmy komentować, ale głos ten nie mógł nikogo zainteresować. Czytaliśmy więc to, co nam dano, czytaliśmy wszystko, co pozwalało nam wierzyć, że nie jesteśmy sami, że ktoś myśli podobnie.


 Internet zmienił wszystko – to banał, ale zbyt rzadko powtarzany. Powinniśmy o tym pamiętać, bo to dzięki niemu wiemy już, że polityka nie jest teatrem, tylko zbiorem pacynek poruszanych ręką kogoś, kto sam jest pacynką. Zajrzeliśmy za kulisy i ujrzeliśmy, jak naprawdę wygląda przedstawienie.

 Zaczęliśmy ze sobą rozmawiać, inaczej niż do tej pory. Anonimowo - nie widząc siebie wzajemnie, mogliśmy być szczerzy i mówić to, co wcześniej zostawialiśmy tylko dla siebie. Każdy z osobna wniósł swój kawałek układanki, z której wyłonił się zupełnie inny obraz rzeczywistości.


 Jakiś czas temu, opowiedziano nam piękną bajkę. Bajkę o krainie i ludziach w niej żyjących. Ludzie ci zbuntowali się przeciw złemu władcy, który ciemiężył ich przez długie lata. Władca ustąpił, dzięki czemu zły urok, który unosił się nad krainą, minął, a szczęście wróciło między ludzi. Nie wygnali złego władcy, pozwolili mu żyć między sobą. Jego przeszłość oddzielono grubą linią.

 Pamiętacie państwo tę bajkę? Czy pamiętacie, kto nam ją wtedy opowiedział? Opowiadających było wielu, ale historię przytaczali tę samą, więc uwierzyliśmy. I oni chyba też uwierzyli.


 Prawda jest kryształem, którego nagiąć nie można, bo rozpadnie się w pył. Znaliśmy prawdę. Wiedzieliśmy, kto jest dobry, a kto zły. Kto, po której stronie stoi. Dobro zwyciężyło, czekaliśmy zatem, aż źli poniosą zapłatę za swoje czyny. Ale powiedziano nam, że wybaczenie polega na odpuszczeniu win, a wszystko inne jest zemstą. Przyjęliśmy to za prawdę i tylko to nas tłumaczy, iż nie wiedzieliśmy wówczas, że to przedstawienie, a aktorów wynajął ten sam dyrektor, co poprzednio.


 Źli nie pokajali się za winy i okazali się być tacy, jak ci dobrzy. Wkrótce okazało się, że wszyscy są tacy sami. Pojęcia odwróciły się i straciły na ostrości. Do „tak, tak” i „nie, nie”, doszło „ale” i moralność utonęła w relatywizmie.

 Złe drzewo nie może obrodzić dobrym owocem. I nie obrodziło.


 Polska to piękna Rzecz. Tak piękna, że nie zniknęła nigdy. Potrafiła być Ideą, kiedy próbowano wymazać ją z historii. Ideą przez wieki przechowywaną w umysłach Polaków, by Ci niczym ziarno, złożyli ją do ziemi we właściwej chwili.

 Ufundowana na grzechu pierworodnym IIIRP, nigdy Polską nie była. Dobro nie pokonało zła, ale się z nim dogadało, przez co przestało być dobrem.

 Wiedzieli o tym ci, którzy, jak niegdyś, strzegli Idei i nie pozwalali jej zginąć. Ich głos nie mógł przebić się przez kłamstwo. Tego głosu się obawiano, bo uderzał w fundament założycielski i obnażał prawdę o tych, którzy ten fundament stawiali.

 Obawiano się prawdy, ale prawdy nie można zniszczyć. Można ją ukryć, a ona i tak znajdzie ujście.


 Świat oplotła sieć i prawda znalazła ujście. Przestaliśmy być biernymi uczestnikami zdarzeń. Zaczęliśmy kreować rzeczywistość i uzyskaliśmy na nią realny wpływ. Przez lata wiele się nauczyliśmy i czas byśmy tą wiedzę świadomie wykorzystali.

 Maski opadły i już wiemy, kto jest kim i po której stronie stoi. Pojęcia powoli wracają do swoich prawdziwych znaczeń. Dowiedzieliśmy się, że dobro wcale nie jest tylko odwróconym złem. Dowiedzieliśmy się, czym jest Polska.


 Mamy więc Polskę. Przestaliśmy być zbiorowiskiem i znowu staliśmy się wspólnotą. Doprowadziliśmy do tego i możemy być dumni. Słowa nabierają właściwych znaczeń. To dobry czas.



                                                                                                                                       Z poważaniem


WYWRÓCIĆ ŚWIAT DO GÓRY NOGAMI I OPISAĆ EFEKT

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo